Subscribe to:
Post Comments (Atom)
skip to main |
skip to sidebar
Blog Archive
-
▼
2007
(31)
-
▼
October
(17)
- zawzięta jesteś
- aż strach
- przypominam ci o usychaniu
- bo zawsześ nienasycona
- z zakrzyczenia się wyprowadzisz
- więc odkształć mnie
- przyświeć mi
- opowiedz innym jak na ciebie patrzę
- bez większego powodu
- rozpuść się w końcu
- jesteś ukryta
- ale pokaż swój mózg
- przychodzę się odczuć
- w podwójnej osobie
- wykroję w sobie ciebie
- więc uduś, rozprosz mnie
- przychodzę się czynić
-
▼
October
(17)
About Me
- nienasycenie
- wszystko i nic. ? oddech. huh.
PRZYKLUCZENIE NIENASYCENIA
zamroczysz mnie, przyćmisz mnie
tylko moja, pusta jak oddech, podejrzana i roztrwożona
przyozdobiona bezdechem - jakby zwierceniem uwolniona
zawzięta jesteś, bo zawsześ nienasycona
jesteś ukryta - w podwójnej osobie
przypominam ci o usychaniu - "przychodzę się odczuć, przychodzę się czynić"
- strzelnicza mierzysz w naszą dwójkę - bez większego powodu
skapniesz naga - z zakrzyczenia się wyprowadzisz
rozpłynę ci się, podłożę się pod ciebie
roztrwam cię, wykroję w sobie ciebie
nie umknie krwi, wkorzeni się, że schluśnie
przemarzy twoje oczy, aż zwidzisz się sobie sam
choć nie piśniesz - zapiszczy ci samo
… więc odkształć mnie, przyświeć mi
opowiedz innym jak na ciebie patrzę - rozpuść się w końcu
… więc uduś, rozprosz mnie…
poddam się -
tylko moja, pusta jak oddech, podejrzana i roztrwożona
przyozdobiona bezdechem - jakby zwierceniem uwolniona
zawzięta jesteś, bo zawsześ nienasycona
jesteś ukryta - w podwójnej osobie
przypominam ci o usychaniu - "przychodzę się odczuć, przychodzę się czynić"
- strzelnicza mierzysz w naszą dwójkę - bez większego powodu
skapniesz naga - z zakrzyczenia się wyprowadzisz
rozpłynę ci się, podłożę się pod ciebie
roztrwam cię, wykroję w sobie ciebie
nie umknie krwi, wkorzeni się, że schluśnie
przemarzy twoje oczy, aż zwidzisz się sobie sam
choć nie piśniesz - zapiszczy ci samo
… więc odkształć mnie, przyświeć mi
opowiedz innym jak na ciebie patrzę - rozpuść się w końcu
… więc uduś, rozprosz mnie…
poddam się -
No comments:
Post a Comment